2 grudnia! Wczoraj rozpoczęłam przygodę z grudniownikiem. Pierwsze zdjęcia i zapiski zrobione:) Jestem pełna zapału i optymizmu, który (mam nadzieję), będzie mi towarzyszył przez resztę miesiąca. Dzisiaj lista niezbędników, które będą towarzyszyć mi w grudniu oraz system pracy, który pozwoli mi systematyzować zdjęcia i notatki.
Sprzęt i narzędzia
Aparat
W dokumentowaniu wspomnień będzie pomocny aparat. Uważam go (obok długopisu;) za podstawowe narzędzie pracy w tym miesiącu. Ponieważ nie chce mi się zabierać wszędzie Canona, który jest duży, do łask wraca Kodak. Ma już swoje lata, ale jest sprawny, więc powinien wystarczyć. Będzie w grudniu stałym elementem wyposażenia mojej torebki. Musze tylko pamiętać o ładowaniu baterii ;)
Tło do kalendarza
Przygotowując okładkę grudniownika, stworzyłam także zestaw baz, które będą tłem w albumie. Wybrałam cztery wzory. Nie wkleiałam ich do albumu, ponieważ chcę być bardziej elastyczna i móc dobierać tło pod konkretne zdjęcie. Co zrobię jeżeli zdjęcie nie będzie zdjęcie współgrać z żadnym tłem? Przygotuję kolejne z innych kartek ;)
Jeszcze o tym nie wspominałam, ale mój album zawiera zaledwie 18 stron. Część kart, które przygotowałam jako tło ma dodatkowe „skrzydełka”, które po złożeniu idealnie będą mieścić się w albumie.
Przygotowując okładkę grudniownika, stworzyłam także zestaw baz, które będą tłem w albumie. Wybrałam cztery wzory. Nie wkleiałam ich do albumu, ponieważ chcę być bardziej elastyczna i móc dobierać tło pod konkretne zdjęcie. Co zrobię jeżeli zdjęcie nie będzie zdjęcie współgrać z żadnym tłem? Przygotuję kolejne z innych kartek ;)
Jeszcze o tym nie wspominałam, ale mój album zawiera zaledwie 18 stron. Część kart, które przygotowałam jako tło ma dodatkowe „skrzydełka”, które po złożeniu idealnie będą mieścić się w albumie.
Dodatki (tzw. przydasie)
W zasadzie nie mam ich jakoś specjalnie dużo. Wybrałam kolorowe tło, więc nie nastawiam się na wiele zdobień. Na każdej karcie musi znaleźć się miejsce na drobne zapiski. Poza tym taśmę washi washi i naklejki z motywami świątecznymi, które kupiłam w zeszłym roku a których nie wykorzystałam. Co poza tym? Małe naklejki z napisami, które są na tyle uniwersalne, że mogę ich użyć także przy grudniowniku oraz perełki w płynie. Są jeszcze stemple i kwiaty. Możliwe, że lista się poszerzy i będzie tych tych dodatków więcej. Póki co zamierzam korzystać z tych, które właśnie opisałam.
W zasadzie nie mam ich jakoś specjalnie dużo. Wybrałam kolorowe tło, więc nie nastawiam się na wiele zdobień. Na każdej karcie musi znaleźć się miejsce na drobne zapiski. Poza tym taśmę washi washi i naklejki z motywami świątecznymi, które kupiłam w zeszłym roku a których nie wykorzystałam. Co poza tym? Małe naklejki z napisami, które są na tyle uniwersalne, że mogę ich użyć także przy grudniowniku oraz perełki w płynie. Są jeszcze stemple i kwiaty. Możliwe, że lista się poszerzy i będzie tych tych dodatków więcej. Póki co zamierzam korzystać z tych, które właśnie opisałam.
System pracy – co, kiedy i jak?
Robienie zdjęć
Ponieważ nie mam zwyczaju zabierać z sobą wszędzie aparatu i nie robię wielu zdjęć, prowadzenie grudniownika jest dla mnie wyzwaniem. Chcę robić codziennie minimum jedno zdjęcie. Postaram się robić ich więcej, aby mieć wybór przy tworzeniu albumu. Może też się tak zdarzyć, że nie zrobię danego dnia żadnego zdjęcia. Co wtedy? Przeznaczę to miejsce na dłuższe zapiski.
Ponieważ nie mam zwyczaju zabierać z sobą wszędzie aparatu i nie robię wielu zdjęć, prowadzenie grudniownika jest dla mnie wyzwaniem. Chcę robić codziennie minimum jedno zdjęcie. Postaram się robić ich więcej, aby mieć wybór przy tworzeniu albumu. Może też się tak zdarzyć, że nie zrobię danego dnia żadnego zdjęcia. Co wtedy? Przeznaczę to miejsce na dłuższe zapiski.
Wywoływanie fotografii
Przyznam, że jeszcze nie zdecydowałam się na jeden system wywoływania zdjęć. Możliwe, że będę korzystać z usług fotografa u którego ostatnio wywołuję zdjęcia. Chciałbym jednak najbardziej zainteresować się tym tematem i spróbować wydrukować zdjęcia w domu (może moja nowa drukarka się do tego nada) lub skorzystać z oferty Rossmanna lub empiku. W zależności od tego na jaką formę się zdecyduję, będzie to raz lub dwa razy w tygodniu.
Zapiski
Każde zdjęcie chcę opatrzyć komentarzem, więc niezbędne będzie prowadzenie notatek z każdego dnia. Będę je obić w telefonie i przepisywać do mojego bujo lub od razu w zeszycie.
Każde zdjęcie chcę opatrzyć komentarzem, więc niezbędne będzie prowadzenie notatek z każdego dnia. Będę je obić w telefonie i przepisywać do mojego bujo lub od razu w zeszycie.
Uzupełnianie albumu
Chciałabym, aby album pomógł mi w przeżyciu czasu przed świętami w tempie slow i w sposób bardziej świadomy. Czas tworzenia albumu (z pewnością weekend) ma być sposobem na odprężenie się i przyjemne spędzenie czasu. Dlatego chcę go uzupełniać w wolne dni, gdy będę dysponować większą ilością czasu.
Chciałabym, aby album pomógł mi w przeżyciu czasu przed świętami w tempie slow i w sposób bardziej świadomy. Czas tworzenia albumu (z pewnością weekend) ma być sposobem na odprężenie się i przyjemne spędzenie czasu. Dlatego chcę go uzupełniać w wolne dni, gdy będę dysponować większą ilością czasu.
Jak Wy planujecie celebrować czas przed świętami?
Super pomysł, mi wciąż brakuje czasu na pisanie pamiętnika i robienie plannera.
OdpowiedzUsuńPolecam! Niezwykle odprężające :)
UsuńPodziwiam od kilku lat już grudniowniki, ale do mnie ta forma nie przemawia. Czemu niby grudzień jest takim wyjątkowym miesiącem, by robić dla niego osobny album?
OdpowiedzUsuńDla mnie to pierwszy grudniownik. Postanowiłam go prowadzić,bo czas przy jego tworzeniu traktuję jako formę relaksu i celebracji przedświątecznego czasu. Od stycznia planuję prowadzić album regularnie (w formie project life). Ma być po prostu pamiątką:)
UsuńBardzo ciekawy pomysł z tym grudniownikiem. Może i ja się któregoś roku na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Po latach będzie to piękna pamiątka :)
UsuńIdea grudniownika jest świetna! Chociażby dlatego, że jest to doskonała okazja, by upamiętnić na zdjęciach jak największą liczbę członków rodziny, no i - rzecz jasna - radosne, świąteczne momenty:) Osobiście nie czuję jeszcze aż tak wielkiej motywacji, by za album się brać, ale... coraz bardziej kusi mnie chociażby Project Life.
OdpowiedzUsuńPowodzenia i serdeczności!
Ja w tym roku postanowiłam, że spędzę czas przed świętami bardziej świadomie i grudniownik ma mi w tym pomóc. Project Life to plan,z którego realizacją ruszam od stycznia!
UsuńJa ostatnio coraz więcej planuje i dobrze mi z tym.
OdpowiedzUsuń